Czasami przeglądając stare szuflady naszych dziadków lub pradziadków natykamy się na korespondencję. Warto wtedy przyjrzeć się znaczkom umieszczonym na kopertach, gdyż może się okazać, że to najdroższe polskie znaczki pocztowe . Czego warto wypatrywać?
10-koronówka z wydania krakowskiego
Dokładniej ujmując chodzi o egzemplarz z wydania 1919, mający charakterystyczny czarny napis “Poczta Polska”. Znaczek powstał w 440 egzemplarzach. Obecnie szacuje się, że pozostało jedynie kilka.
Pewne jest natomiast, że jeden z nich na aukcji w 2009 roku został sprzedany za 170 tysięcy złotych. Jednak to nie koniec. W 2014 roku oszacowano jego wartość ponownie. Stwierdzono, że podbił on swoją cenę do pół miliona złotych.
Czyni to go najdroższym znaczkiem pocztowych wydrukowanym i użytkowanym na ziemiach polskich.
Znaczek z Kongresówki
Najstarszy znaczek na ziemiach polskich powstał w okresie zaborów. Uszczegóławiając na terenie zaboru rosyjskiego. 1 stycznia 1850 na ziemiach Królestwa Polskiego, zwanego Kongresówką, został upowszechniony znaczek z wizerunkiem carskiego, dwugłowego orła. Na jego piersi, ledwo widoczny, był wizerunek Orła Białego. Został umieszczony na nim również polski napis “Za łót kop. 10” który oznaczał cenę znaczka – dziesięć kopiejek – oraz gabaryty listu, jaki był sygnowany znaczkiem.
Znaczek w obiegu był do kwietnia 1865. Wtedy zlikwidowano autonomię Królestwa Polskiego i zniszczono większość znaczków z polskim orłem.
Obecnie na aukcjach znaczek osiąga cenę około 150 tysięcy złotych.
Odwrotka Bokserów
Jeden z nielicznych cennych znaczków z okresu PRL. Na jego cenę przekładają się dwa czynniki – niewielki nakład bo jedynie 14 znaczków z błędem.
Seria znaczków z dwoma mężczyznami podczas spotkania bokserskiego została wydana w 1956 z okazji Igrzysk Olimpijskich w Melbourne. Jednak podczas druku została popełniona pomyłka.
Arkusz został odwrócony, przez co mężczyźni są do góry nogami względem napisu “Poczta Polska” i nominału znaczka.
Ze względu na słabej jakości papier używany do druku znaczków przetrwało jedynie kilka egzemplarzy, które można nazwać kolekcjonerskimi. Jeden z nich w 2009 roku został sprzedany za ponad 60 tysięcy złotych.